…czyli zacznę od jutra bo dzisiaj się nie uda! Jeśli nie wiesz co może Ci przeszkodzić w podejmowaniu zmiany, może warto zacząć od sprawdzenia daty? Wszyscy wiemy, że w piątek trzynastego grozi nam pech, więc nie ma sensu podejmować działań. Lepiej poczekać, zacząć od jutra. Albo od poniedziałku bo przecież jutro już weekend i trzeba odpocząć. Ale w tygodniu znowu praca, szkoła, czyli nie będzie czasu…i chciałby człowiek coś zmienić ale nie ma kiedy!
Macie swoje wymówki? Na pewno tak, każdy z nas ma. Nie oznacza to, że ktoś nie chce wprowadzać zmian w swoim życiu. To bardziej jest kwestia gotowości na taką zmianą. Dlaczego mówimy „Tak, od jutra się zmienię”, po czym nic się nie dzieje? Można by krótko powiedzieć, że zmiany są straszne. Są czymś nowym, często nieznanym. A nieznane oznacza niepewność, niepokój. Jesteśmy przyzwyczajeni do jakiegoś ładu i porządku, który jest nam znany. I nagle trzeba to wszystko zostawić i pójść w to nieznane, gdzie nie wiemy co nas czeka. Gdy dopuścimy jeszcze do głosu uczucie lęku, wtedy byle powód staję się doskonałym uzasadnieniem, żeby postawić opór i zacząć od jutra.
Bo jutro już czternasty ale jednak weekend, to może jednak od poniedziałku…