Bardzo często spotykam się z tym pytaniem. Zdaniem wielu osób, które słyszało słowo „coaching”, funkcjonuje ono jako synonim „motywowania”. Dla mnie oznacza to tylko tyle, że muszę poświęcić chwilę na tłumaczenie, czym jest a czym nie jest coaching.
Oczywiście istnieje więcej niż jedna definicja coachingu. Może zamiast przytaczać kolejne formułki, postaram się napisać jak ja rozumiem ten proces. I właśnie pojawiło się słowo-klucz : proces.
Dla mnie – coaching to taki proces, w którym nasz klient wprowadza zmiany, mające przybliżyć go do celu, jaki sobie wyznaczył. Jak powszechnie wiadomo, zmiana wymaga czasu. Co za tym idzie, aby coaching był efektywny, wymaga zazwyczaj więcej niż jednego spotkania. Cel powinien być wyznaczony przez klienta. Inaczej nie będzie miał on potrzeby, żeby go osiągnąć. Oznacza to, że motywacja faktycznie jest potrzebna ale ta wewnętrzna. Ważna jest również gotowość do wprowadza zmian, które na początku często budzą opór i lęk.